piątek, 5 stycznia 2018

Coś Z Nad Morza ;)

       Podczas kilkudniowego wypadu nad morze , nasze , Polskie , Bałtyckie miałem kilka miejsc , które chciałem ogarnąć jak już wiecie nie wszytko można przewidzieć ;) .
Więc przedstawię Wam kilka kadrów jakie zrobiłem w te kilka dni , starając się coś nie coś o nich opowiedzieć ;) ...
 
Dzień przyjazdu ... Plan był prosty wpaść na wschód słońca koło falochronu w Górkach Zachodnich ,cóż pogoda jak widać . Miałem też chęć przespacerować się bliżej tej latarenki , i tu ku mojemu zaskoczeniu poziom wody wysoki na tyle , że przejście suchym było nie możliwe .
Trzeba było zrezygnować z tego planu , kolejny zamiar zniszczyła pogoda . Już miałem zakładać filtr ND1000 gdy zaczął padać deszcze . To miejsce chciałem zrobić na naprawdę dłuuuugiej ekspozycji myślałem nawet o 2 min , bo warunki były na to odpowiednie . Co się stało , że jakiś deszczyk spowodował rezygnacje z tego . Głownie chodzi o to że musiałbym mocno domknąć też przysłonę , także jakiekolwiek krople na filtrze były by widoczne i bardzo ciężkie do usunięcia w Photoshopie , a dwa ten filtr sam w sobie też ciężko się czyści :D i jest to bardzo upierdliwa sprawa.
Kolejne miejsce jakie odwiedziłem to bardzo fajny wrak , miejsca zdradzić nie mogę i nie chce ze względu na jego bezpieczeństwo . Trochę złomu z niego jest a podoba mi się taki jak jest teraz a nie rozebrany popiłowany etc, wiemy wszyscy jakie są realia i że złomiarze też mają neta . Dlatego też uprzejmie proszę o to aby osoby , które wiedzą gdzie on leży nie podawały tejże informacji . 
Do tego wraku w sumie póki co zrobiłem dwa podejścia . Pierwsze dotarcie zajęło mi dłuższą chwilę . Pogoda też się popisała . Lało niesamowicie . Mimo takiej deszczowej pogody do takich miejsc akurat ją lubię , co innego aparat ;) . To tak wyglądało pierwsze podejście za to drugie ...

   Światło zagrało super , ale tym razem dokuczał wiatr, wiało strasznie . I na tyle mocno , że mnie wraz z dziewczyną ,która uwielbia mi towarzyszyć w foto wyprawach zwyczajnie zwiewało :) .
Podpiąłem tele niestety żadne zdjęcie nie wyszło ostre na dłuższej ogniskowej , a szkoda :)
Na zdjęciach powyżej moja dziewczyn i niżej ja ;) .
  Podczas tego wypadu udało mi się zrobić jeszcze kilka kadrów dzień przed moim wyjazdem Gdańska i tak to się prezentowało ;) . Nic nie zapowiadało ,że chociaż trochę wyjdzie słonce.
Lecz się udało pogoda wynagrodziła mi tłum ludzi na Gradowej  Górze w sylwestrową noc . A poniższe kadry powstały w odstępie ok 30 min między pierwszym a ostatnim ;)



W tym wpisie ode mnie to tyle :)
Zawsze możecie pozostawić po sobie ślad ;) komentarz czy chociażby udostępnić ten wpis :)
Do następnego ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz